niedziela, 1 marca 2015

Kasztanowce przy stacji w Puszczykówku ocaleją!

Maciej Krzyżański* 

Temat modernizacji linii kolejowej z Czempinia do Lubonia jest dla mnie niezwykle ważny. Od 2011 roku chodziłem na spotkania poświęcone przebudowie trasy. Niezwykłe zaniepokojenie wywołała wśród mieszkańców naszego miasta przede wszystkim budowa ekranów akustycznych, likwidacja przejazdu kolejowego na ulicy 3 Maja oraz wycinka drzew wzdłuż linii kolejowej w Puszczykowie. Niestety w wyniku prac prowadzonych w ostatnim czasie, wiele drzew zostało wyciętych - np. sosny przy peronach w Puszczykowie, brzozy na parkingu przy nastawni, czy ostatnia czereśnia z tzw. „alei czereśniowej” z ulicy 3 Maja. 
Kasztanowce i dworzec w Puszczykówku Fot. M. Krzyżański 

Z informacji jakie otrzymałem wynika, że na szczęście ocaleją kasztanowce przy stacji Puszczykówko. Jest to naprawdę olbrzymi sukces. Kasztanowce od wielu lat są wizytówką naszego miasta. Radują oczy podróżnych oraz dają cień mieszkańcom w letnie dni. Wiele dzieci zbiera właśnie z pod tych drzew kasztany. Cieszę się z tego, że drzewa zostaną. Usunięty został tylko jeden chory kasztanowiec. Poświęciłem bardzo dużo czasu na analizę i zabieganie o korektę planów PKP. Głos zabrało wielu mieszkańców związanych z Puszczykowem. Należą się im słowa podziękowania, że chociaż coś nam udało się zrobić. 

*Maciej Krzyżański - radny Radny Miasta Puszczykowa i redaktor Bloga dla Puszczykowa