sobota, 30 stycznia 2016

Przystanki autobusowe przy ulicy Dworcowej naprawione!

 Maciej Krzyżański*

Przystanki autobusowe przy stacji kolejowej w Puszczykówku są jednymi z najczęściej użytkowanych w naszym mieście. Przez ten fakt narażone są częściej niż inne na dewastacje. Kilkakrotnie mieszkańcy Puszczykowa zwracali mi uwagę na uszkodzone wiaty przystankowe, w których zostały wybite szyby, uszkodzone daszki. Za każdym razem interweniowałem w tych sprawach dzięki czemu udało się naprawić uszkodzenia.
Tak wyglądał przystanek Fot. Maciej Krzyżański
Tak wyglądał przystanek Fot. Maciej Krzyżański
Ławka po naprawie Fot. Maciej Krzyżański
Właz po naprawie Fot. Maciej Krzyżański
Wiata po naprawie Fot. Maciej Krzyżański
Druga wiata po naprawie Fot. Maciej Krzyżański

Oba przystanki przy ulicy Dworcowej położone nieopodal skrzyżowania z ulicami Moniuszki i Wiązową zostały nakryte nowymi daszkami, a szyby, które zostały wybite przez wandali mają zostać wymienione na nowe (sprawa będzie przez mnie osobiście monitorowana). Kilka miesięcy temu z mojej inicjatywy odnowiono ławkę, która znajduje się przy skrzyżowaniu ulicy Dworcowej z ulicą Wiązową. Ponadto udało mi się doprowadzić do zdemontowania znaku z okresu PRL oraz wymiany wieka od studzienki komunikacyjnej. 

Zachęcam wszystkich mieszkańców do zgłaszania wszelakich spraw dotyczących Puszczykowa do mnie pod numer telefonu 508 467 405 oraz pod adres poczty elektronicznej krzyzanskimaciej@gmail.com

Maciej Krzyżański - radny Rady Miasta Puszczykowa 

środa, 27 stycznia 2016

Dlaczego na dworcu w Puszczykówku doszło do wypadku?

Maciej Krzyżański*

W styczniu br. doszło do kolejnego wypadku na stacji kolejowej w Puszczykówku. Pociąg potrącił jedną osobę, która szczęśliwie nie odniosła uszczerbku na zdrowiu. Stacja kolejowa w Puszczykówku jest jedną z najbardziej uczęszczanych stacji na linii kolejowej E-59 Poznań – Leszno. Jest ona zlokalizowana w doskonałym miejscu tj. pomiędzy dzielnicami Puszczykówko i Niwka.

Po modernizacji barierki będą opadać dużo częściej Fot. Maciej Krzyżański
Budynek dworca w Puszczykówku Fot. Maciej Krzyżański

Niestety podczas projektowania przebudowy linii kolejowej nie pomyślano o wybudowaniu w Puszczykówku podziemnego tunelu np. takiego jak zaprojektowany na stacji kolejowej w Puszczykowie. Już dzisiaj pasażerowie przechodzą pod barierkami chcąc zdążyć na pociąg. Po modernizacji linii kolejowej przejazd będzie zamknięty częściej niż obecnie, a pociągi będą jeździć dużo szybciej.
Pociągi po modernizacji będą jeździć dużo częściej Fot. Maciej Krzyżański 

Nierozwiązanym pozostaje pytanie dlaczego nie zaplanowano utworzenia w tym miejscu przejścia podziemnego. Podczas omawiania projektu modernizacji linii kolejowej wielokrotnie poruszałem temat wadliwych projektów. Niestety PKP, które jest inwestorem, nie przychyliło się do większości uwag jakie wysłałem. 
*Maciej Krzyżański - radny Rady Miasta Puszczykowa

wtorek, 26 stycznia 2016

W wyniku pożaru domu stracili wszystko. Apelujemy o pomoc!

Maciej Krzyżański*

Jak wcześniej informowaliśmy, w Puszczykowie przy ulicy Pieszej doszło do pożaru domu, w wyniku którego rodzina straciła wszystko. Budynek nadaje się do rozbiórki, po domu pozostały zgliszcza. Wszystkie rzeczy osobiste zostały zniszczone. Nie da się opisać rozmiaru tragedii jaka dotknęła rodzinę, gdyż dom jest miejscem najważniejszym dla każdego. Zapraszam do fotorelacji z miejsca pogorzeliska i zachęcam do pomocy!

Porządkowanie pogorzeliska Fot. Maciej Krzyżański 
Tak wygląda mieszkanie po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Tak wygląda dach po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Tak wygląda mieszkanie po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Tak wygląda mieszkanie po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Tak wygląda mieszkanie po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Tak wygląda mieszkanie po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Tak wygląda mieszkanie po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Tak wygląda mieszkanie po pożarze Fot. Maciej Krzyżański
Porządkowanie pogorzeliska Fot. Maciej Krzyżański 
Porządkowanie pogorzeliska Fot. Maciej Krzyżański 
*Maciej Krzyżański - radny Rady Miasta Puszczykowa

Pożar domu w Puszczykowie na ulicy Pieszej

Do pożaru doszło po godzinie 18. Ogień zajął dom jednorodzinny. Mieszkańcy zostali ewakuowani. Nikomu nic się nie stało.
Zdjęcie z domeny publicznej
Jak informuje dyżurny poznańskich strażaków – zgłoszenie odebraliśmy dokładnie o godzinie 18:08. Ogień pojawił się w budynku przy ulicy Pieszej w Puszczykowie. Na miejsce zostało zadysponowane siedem zastępów strażaków. Mieszkańcy zostali ewakuowani. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu nadal pracują strażacy – trwa dogaszanie oraz zabezpieczanie budynku, który stoi obok. Na razie nie wiemy co mogło być przyczyną pożaru.

Informacje z  http://epoznan.pl

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Prace nad montażem słupa na stacji Puszczykówko zostały wstrzymane!

Maciej Krzyżański*

Już w kilku artykułach informowaliśmy czytelników Bloga dla Puszczykowa o pracach jakie toczą się nad modernizacją linii kolejowej na terenie Puszczykowa. Najważniejszymi aspektami modernizacji są oczywiście kwestie estetyczne - wygląd zabytkowych dworców, które są wizytówkami naszego miasta.

Modernizacja ma wiele błędów, które powstały na etapie projektowania.  W wyniku interwencji u wszystkich możliwych instytucji udało się wstrzymać - do czasu podjęcia decyzji - niektóre prace. 

Słup trakcyjny ustawiony przed budynkiem dworca.
Na stacji w Puszczykówku przed zabytkowym budynkiem dworca ustawiono paskudny słup trakcyjny.  O tej sprawie alarmowało mnie wielu mieszkańców. Niezwłocznie zawiadomiłem Urząd Miasta Puszczykowa, Powiatowego Konserwatora Zabytków i wszystkie instytucje jakie były możliwe. Dzisiaj dowiedziałem się, że prace nad montażem słupa zostały wstrzymane. Trwają konsultacje względem możliwości technicznych przestawienia instalacji. 

Dworzec w Puszczykówku Fot. Maciej Krzyżański
Odbyło się również spotkanie względem przesunięcia peronu przed dawnym budynkiem dworca kolejowego w Puszczykowie. W wyniku modernizacji nowa platforma peronu ma być podwyższona o 40 centymetrów. Przyczyni się to nieodwracalnego zasłonięcia elewacji parterowego budynku.  

Dworzec w Puszczykowie Fot. Maciej Krzyżański

Trwają prace nad przestawieniem schronu z okresu II wojny światowej, który stoi na peronie 1 stacji kolejowej w Puszczykowie. Jeszcze we wrześniu wnioskowałem do PKP o przestawienie schronu. Dostałem odpowiedz pozytywną, dzięki czemu obiekt zostanie ocalony. 

*Maciej Krzyżański - radny Rady Miasta Puszczykowa

piątek, 22 stycznia 2016

Przed budynekiem dworca w Puszczykówku stanie bramka trakcyjna.

Maciej Krzyżański*

Jak donoszą mieszkańcy Puszczykowa, przed budynkiem zabytkowego dworca w Puszczykówku ustawiono jeden z filarów bramki trakcyjnej.  Instalacja ta na stałe zniszczy wygląd tego pięknego miejsca. Uważam, że to kolejny bubel, który funduje nam inwestor. Inżynierowie firmy, którzy projektowi przebudowę linii kolejowej, podobno nigdy nie byli w Puszczykowie.

Taka instalacja zasłoni dworzec w Puszczykówku? Zdjęcie z https://pl.wikipedia.org/wiki/Przewody_trakcyjne
Jeden z filarów bramki trakcyjnej ustawiony w Puszczykówku Fot. anonimowy mieszkaniec
*Maciej Krzyżański - radny Rady Miasta Puszczykowa

Puszczykowskie drogi zostaną rozjechane przez ciężarówki z modernizowanej linii kolejowej?

 Maciej Krzyżański*

Od kilku dni trwają intensywne prace na linii kolejowej w Puszczykowie. Robotnicy zdejmują szyny, podkłady, słupy trakcyjne. Rozbierane są platformy peronów. Teraz rozpoczyna się zbiórka kilkuset ton tłucznia, którym była wyłożona linia kolejowa. Po czym zostanie przywiezione kilkaset ton nowego tłucznia, podkładów, szyn i słupów.

Zdejmowanie infrastruktury kolejowej Fot. Maciej Krzyżański

Demontaż peronu w Puszczykówku Fot. Maciej Krzyżański

Ciężarówka z modernizacji na ulicy Dworcowej Fot. Maciej Krzyżański

W zeszłym roku apelowałem do władz miasta o wstrzymanie inwestycji w postaci utwardzenia kostką betonową ulic leżących tuż przy linii kolejowej. Niestety moje apele nie zostały wysłuchane. Mówiono, że PKP będzie zbierać tłuczeń za pomocą pociągów, co okazało się nie prawdą. 
Ciężarówka zmierzająca na ulice Langego Fot. Maciej Krzyżański 
Zdejmowanie tłucznia Fot. Maciej Krzyżański

Ciężarówki z szynami, podkładami, gruzem, słupami trakcji i ciężki sprzęt od kilku dni rozjeżdża wszystkie ulice, które znajdują się przy linii kolejowej, w wyniku czego są niszczone. Ekipy poruszają się często na ulicach wykonanych z kostki betonowej, która jest przystosowana do ruchu lokalnego samochodami osobowymi, a nie ciężarówkami z tłuczniem. Narazi to miasto na olbrzymi straty finansowe, gdyż ulice będzie trzeba wykonać na nowo.

Zdejmowanie podkładów Fot. Maciej Krzyżański
Zdejmowanie tłucznia z linii kolejowej Fot. Maciej Krzyżański 
Na Komisji Budżetu, która odbyła się 21 stycznia 2016 roku zwróciłem uwagę Urzędowi Miasta na problem rozjeżdżania dróg przez ciężarówki z modernizowanej linii kolejowej. Niestety Urząd nie umiał odpowiedzieć na pytania. Sprawię zgłosiłem również na Straż Miejską miasta Puszczykowa. 

Maciej Krzyżański - radny Rady Miasta Puszczykowa

czwartek, 21 stycznia 2016

Budynek dworca w Puszczykówku będzie zasłonięty przez słup trakcyjny!!!

Maciej Krzyżański*

Budynek dworca w Puszczykówku zostanie w wyniku modernizacji zasłonięty przez słup trakcyjny. Obiekt został w latach osiemdziesiątych wpisany na listę zabytków województwa poznańskiego. Dużym nakładem kosztów został wyremontowany przez PKP w latach 2010-2011. Jest jedną z wizytówek miasta Puszczykowa. Robotnicy w dniu 21 stycznia 2016 roku wykopali miejsce pod fundament słupa. Taka instalacja zniszczy trwałe wygląd zabytkowego dworca. Jestem całkowicie przeciw takiemu działaniu. Od razu zwróciłem się do władz miasta o wyjaśnienie i interwencję.
Wykop przed budynkiem dworca w Puszczykówku Fot. Maciej Krzyżański
Wykop przed dworcem w Puszczykówku Fot. Maciej Krzyżański


Maciej Krzyżański- radny Rady Miasta Puszczykowa

środa, 20 stycznia 2016

Czy w Puszczykowie powstanie żłobek?

 Maciej Krzyżański*

Na ulicy Poznańskiej ekipy remontowe przebudowują budynek po dawnej piekarni Gotowały. Budynek został sprzedany jakiś czas temu nowemu właścicielowi. Obiekt przechodzi całkowitą rewitalizację: wymieniane są stropy, okna, odnawiana fasada. Według relacji robotników obiekt ma być gotowy do września 2016 roku. Nieoficjalne źródła podają, że w obiekcie ma być zlokalizowany żłobek.
Dawna kawiarnia Gotowały w czasie remontu Fot. Maciej Krzyżański
Dawna kawiarnia Gotowały w czasie remontu Fot. Maciej Krzyżański
Dawna kawiarnia Gotowały w czasie remontu Fot. Maciej Krzyżański
Dawna kawiarnia Gotowały w czasie remontu Fot. Maciej Krzyżański
Dawna kawiarnia Gotowały w czasie remontu Fot. Maciej Krzyżański
Dawna kawiarnia Gotowały w czasie remontu Fot. Maciej Krzyżański


Maciej Krzyżański - radny Radny Miasta Puszczykowa 

wtorek, 19 stycznia 2016

Historie tajemnicze z Puszczykowa rodem

Maciej Krzyżański*

Listopad i grudzień są miesiącami melancholijnymi. Pogoda jest deszczowa, wieczorami podnoszą się mgły, a liście opadają na ziemię odkrywając surowy, tajemniczy krajobraz. Jak to pisał Adam Mickiewicz w „Dziadach” - „Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie?”. Być może warto w tym szczególnym czasie zainteresować się tajemniczymi opowieściami z przeszłości Puszczykowa, przekazywanych głównie poprzez opowieści ustne. Jest to przecież najstarszy zwyczaj ludzkości, sięgających czasów plemiennych i przedchrześcijańskich.
Chrzest Polski w 966 roku

Jedną z takich legend spisał profesor J. W. Szulczewski, doskonały znawca Wielkopolskiego Parku Narodowego i Puszczykowa. Na terenie naszego miasta w czasach przed chrztem Polski żyło plemię Puszczyków, których wodzem był Luboń. Wiedli oni życie myśliwych i bartników. Piękna Sława, siostra Lubonia, żyła w grodzie Mieszka I. Po przyjeździe Dąbrówki z Czech i przyjęciu chrztu przez możnowładców Polski, Sławę odesłano rodzinie. Poganie odsunięci od wpływów na dworze książęcym zaczęli się buntować. Doszło do zbrojnej rozprawy między Mieszkiem I i jego drużyną a Luboniem i jego sprzymierzeńcami. W lesie na pagórkach za dzisiejszym kościołem w Puszczykowie odbyła się bitwa, w wyniku której rozgromiony został ród Puszczyków.
Rusałka
Rusałka

Jeden z mieszkańców opowiedział mi ciekawą historię na temat nimfy Rusałki. Jak wiadomo Warta od wieków służyła mieszkańcom Puszczykowa. W wodach rzeki mieszkała ponoć nimfa Rusałka, która ukazywała się chłopcom jako piękna, młoda dziewczyna, z rozpuszczonymi włosami. Na początku XX wieku Puszczykowo i Puszczykówko stały się bardzo popularnymi letniskami i nad Wartę przyjeżdżało wielu mieszkańców Poznania. Nimfa Rusałka zaczęła zbierać swoje żniwo. W celu obłaskawienia demonicznego bóstwa w noc Kupały organizowano Wianki na Warcie. W ten sposób starano się okiełznać niebezpieczną istotę.
Ścieżka spacerowa nad jeziorem Góreckim w 1910 roku

Pewna mieszkanka Puszczykowa opowiedziała mi legendę o zakochanej parze, która pewnego letniego dnia wybrała się nad jezioro Góreckie. Działo się to przed wojną, kiedy jezioro to było ulubionym miejscem kąpielowym mieszkańców Puszczykowa. Woda w gorące dni zawsze była chłodna i orzeźwiająca. Wspomniana para spokojne odpoczywała nad wodą, ciesząc się słońcem i piękną pogodą. Zakochani pływali razem pośrodku jeziora, gdy nagle rozpętała się olbrzymia burza. Nie mogli wydostać się na brzeg, a jezioro wciągnęło ich na samo dno. Ciał nigdy nie odnaleziono. Podobno zakochani wychodzą tylko w jeden letni dzień na brzeg, żeby spędzić razem ze sobą czas.
Willa Rusałka podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej
Willa Lech podczas okupacji niemieckiej

W czasie II wojny światowej Puszczykowo i okolice stały się miejscem zamieszkania dla najwyższych władz Kraju Warty. Nad jeziorem Góreckim Namiestnik Rzeszy na Kraj Warty Arthur Greiser postanowił wybudować swoją rezydencję. W 1940 roku wykarczowano las oraz zniwelowano wzgórze Widok. Ziemię z tego wzgórza wywieziono wagonikami do pobliskiego jeziora. Mieszkańcy Puszczykowa relacjonowali, że w pobliżu rezydencji zlokalizowano schron przeciwlotniczy, który ukryty był pod powierzchnią ziemi. Materiały źródłowe potwierdzają plany takiego obiektu. Jedno z wyjść miało prowadzić za mur ogrodu, a drugie do piwnicy siedziby Greisera. Niestety do dzisiaj nie odkryto obiektu. Wiele legend również otacza dawny dom wypoczynkowy „Lech” położony w lesie nadwarciańskim. W czasie wojny znajdował się tam szpital niemieckiego wojska. Mieszkańcy twierdzą, że w pobliżu wybudowany został podziemny schron, jednak jego miejsce nie zostało ustalone.

W samym Puszczykowie elita Kraju Warty przejęła luksusowe przedwojenne wille. Jedną z nich była rezydencja Deierlingów, w którym dzisiaj znajduje się Przedszkole nr 3 „Leśni Przyjaciele”. Według relacji siedzibę miał tam jeden z dowódców organizacji paramilitarnej na Wielkopolskę. U Niemca, który mieszkał w rezydencji, pracowała polska służba. Pewnego dnia jedna ze służących potknęła się wchodząc schodami z piwnicy (gdzie znajdowała się kuchnia), niosąc tacę wypełnioną jedzeniem i zastawą stołową. Upadek był tak nieszczęśliwy, że kobieta skręciła kark. Od tego czasu duch służącej ponoć straszy w budynku, jednak jak mówią ci, co go spotkali, jest nie groźny. Służąca pojawia się zarówno w dzień jak i w nocy. O jej obecności świadczą też odgłosy sprzątania bądź stukającej porcelany. Ostatnio tego ducha widział Pan Szymon.

W Puszczykowie krąży jeszcze wiele legend i opowieści z przeszłości, które nie zostały wyjaśnione. Osoby posiadające informacje o tajemniczych miejscach i historiach z Puszczykowa zapraszam do kontaktu pod adresem poczty elektronicznej krzyzanskimaciej@gmail.com oraz pod numerem telefonu 508 467 405. Może uda nam się wspólne rozwikłać jakieś tajemnice.

*Maciej Krzyżański - członek koła historycznego