piątek, 20 grudnia 2019

Napad na kuriera przy Arturo i próba przejęcia auta przy SP1

Dzisiaj w biały dzień, cztery dni przed świętami doszło do serii niebezpiecznych zdarzeń w Puszczykowie.

Przy sklepie Arturo przy ul. Poznańskiej doszło do niebezpiecznego napadu. Z informacji zamieszczonych na jednym z grup na Facebooku wynika, że okradziono kuriera. Łupem padł utarg z całego dnia. Do zdarzenia została wezwana karetka pogotowia. Inna mieszkanka pisze, że "Ja widziałam faceta, który leżał przytomny ale wymylony na podłodze dostawczaka. Potem karetka zabrała go na nosze i odjechali". Kolejna mieszkanka relacjonuje, że "Widziałam ich pod szpitalem ale biały samochòd miał chyba logo Inei. Była obstawa straży miejskiej i policji. Mężczyzna miał obandażowane podudzia ale ładowali go do tej furgonetki".

Całość relacji można zobaczyć: https://www.facebook.com/groups/GrupaPuszczykowo/

Zdjęcie poglądowe z internetu

Jedna z mieszkanek donosi o kolejnym bardzo groźnym zdarzeniu:

"Drodzy mieszkańcy!

Dzisiaj, tzn. 20.12.2019 chwilę po godzinie 13.00, na drodze dojazdowej do parkingu przy starej szkole przy ul. Wysokiej 1, zostaliśmy napadnięci przez dwóch mężczyzn. Jeden z nich stanął nam na drodze uniemożliwiając przejazd i wymuszając zatrzymanie samochodu, po czym próbował wejść do jego środka. Uwieszony i uczepiony drzwi pomimo ruszenia auta nie puścił ich. Mężczyźni byli ciemniej karnacji, jednak mieli wyraźny polski akcent. Jeden z nich ubrany był w zieloną bluzę dresową, drugi w biało granatową. O całej sprawie natychmiast została powiadomiona policja. Drodzy sąsiedzi uważajcie na siebie!"