czwartek, 17 grudnia 2015

Nie będzie kopali węgla brunatnego w Puszczykowie!

Nie będzie kopali węgla brunatnego w Puszczykowie! Do wycofania się z planów przyczyniły się protesty. Sprawie opisywaliśmy w kilku artykułach na "Blogu dla Puszczykowa". Swój sprzeciw wyrazili radni, mieszkańcy oraz stowarzyszenia z terenu całej Wielkopolski.  Poniżej podajemy komunikat, za Urzędem Miasta:

Zdjęcie poprane z www.strefabiznesu.gazetalubuska.pl


Wiceminister środowiska Mariusz Orion Jędrysek uznał ten dokument jako niebyły. Przygotowaną przez poprzedni rząd "Białą Księgę Ochrony Złóż Kopalin" oraz plany budowy kopalń odkrywkowych węgla brunatnego w Wielkopolsce ocenił jako farsę i groteskę.

"Biała Księga Ochrony Złóż Kopalin" została opublikowana na stronach Ministerstwa Środowiska 3 listopada 2015 r. Zdaniem resortu, miała zainicjować dyskusję na temat systemowych rozwiązań m.in. w zakresie ochrony kopalń, strategicznych z punktu widzenia polityki surowcowej państwa. Dokument miał także za zadanie zabezpieczenie najważniejszych złóż w taki sposób, by plany zagospodarowania terenu nie mogły utrudniać ich eksploatacji.
W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się w tej sprawie protesty przedstawicieli podpoznańskich gmin i miejskiej spółki Aquanet SA. Zdaniem ekspertów, jedną z najgroźniejszych konsekwencji rozpoczęcia eksploatacji węgla na terenie rowu tektonicznego między Poznaniem i Gostyniem może być odcięcie aglomeracji poznańskiej od strategicznego punktu ujęcia wody w Mosinie oraz Dębinie.
"Ten dokument to jest chaos. Narobił więcej kłopotów i problemów niż jest tego wart. Nastąpiła dezorganizacja pracy w regionach. To w ogóle zupełny brak odpowiedzialności poprzedniego rządu w zakresie tej Księgi. Sama przyczyna wytypowania tych, a nie innych złóż jest niejasna, sama kategoryzacja jest niejasna. Nie ma oceny ekonomicznej, dokumentacja bazowała na starych odwiertach, na danych sprzed kilkudziesięciu lat" - podkreślił wiceminister.

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Jesienne wieczory w „KLUBIE PUSZCZA”, czyli w grupie siła, bo fortuna kołem się toczy

Justyna Walkowiak*

Coraz krótsze i mniej słoneczne dni oraz wydłużające się . zimne wieczory często odbierają nam energię i chęć do działania. Jednak uczestnicy zajęć „KLUBU PUSZCZA” nie mają z tym problemów.

Zdjęcie z Klubu Puszcza


W październiku spotkaliśmy się z Panią Renatą Dróżdż-Gielnik – trenerem, specjalistą w obszarze rozwoju funkcji poznawczych i neurodydaktyki, terapeutą pedagogicznym. Pani Renata przygotowała dla nas warsztaty efektywnego uczenia się, pokazała nam różne sposoby zapamiętywania i utrwalania wiedzy. I wcale nie było nudno! Okazało się, że nauka może być bardzo zabawna, lekka i przyjemna. A dodatkowo mogliśmy współpracować przy nauce, bo w grupie siła. Mamy nadzieję, że z Panią Renatą jeszcze się zobaczymy, ponieważ jej niesamowita wiedza i umiejętności, którymi się z nami podzieliła, ułatwiają nam odrabianie lekcji i uczenie się nie tylko na sprawdziany i kartkówki.


Listopad mija nam pod znakiem koła. Tworzyliśmy mandale (obrazy na planie koła) według własnych pomysłów, mieliśmy warsztaty tworzenia rzeźb z masy solnej oraz poznaliśmy nowe zabawy w kręgu. Wybraliśmy się również na wycieczkę do jednej z poznańskich pizzerii, gdzie poznaliśmy tajniki przygotowywania ciasta do pizzy i dobierania idealnych składników. Ale największą atrakcją była możliwość samodzielnego przygotowania pizzy pod okiem mistrza oraz jej zjedzenie.


Pod patronatem Burmistrza Miasta oraz w partnerstwie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Puszczykowie wychowawcy „KLUBU PUSZCZA” zorganizowali cykl szkoleń dotyczących socjoterapii i pracy z grupą dla nauczycieli, pedagogów i psychologów z puszczykowskich szkół i przedszkoli. Szkolenie poprowadzi pani Monika Gazecka pedagog, socjoterapeutka, trener treningów i warsztatów. Pierwsze zajęcia zaplanowano na 24 listopada.


Małymi kroczkami zaczęliśmy również zbliżać się do świąt Bożego Narodzenia. Napisaliśmy już listy do Gwiazdora z prośbami o wymarzone prezenty i rozpoczęliśmy dekorację naszych pomieszczeń. Z tej okazji pragniemy również zaprosić wszystkich chętnych mieszkańców do uczestnictwa w świątecznych Zajęciach Twórczych. Podczas spotkania w miłej atmosferze przy kubku herbaty i drobnym poczęstunku będziemy tworzyć ozdoby choinkowe z makaronu. Koszt uczestnictwa w zajęciach wynosi 15 zł dla osoby dorosłej oraz 20 zł dla rodzica z dzieckiem. Zapewniamy wszystkie materiały. Całkowity dochód z warsztatów przeznaczony będzie na działalność „KLUBU PUSZCZA”. Więcej informacji mogą Państwo znaleźć na „Blogu dla Puszczykowa”, ulotkach oraz pod nr tel. 530 829 850.


Przypominamy również, że do końca listopada trwa nasza zbiórka orzechów dla niedźwiedzi z poznańskiego Nowego Zoo. Orzechy można przynosić do świetlicy od poniedziałku do piątku w godzinach jej funkcjonowania (od 14.00 do 18.00).


Justyna Walkowiak - Kierownik „KLUBU PUSZCZA”

niedziela, 13 grudnia 2015

Na Forum Kamińskiego, w protestach przeciwko kopali widzą... spisek deweloperów

Maciej Krzyżański*
Zdjęcie pobrane ze strony www.demotywatory.pl

Wszystkie granice absurdu na Forum Puszczykowo zostały przekroczone. W komentarzu na tej stronie reklamowej pojawiła się teza, że budowa kopalni odkrywkowej na terenie Puszczykowa.... powstrzyma budowę osiedli deweloperskich i marketów. Protesty jakoby mają drugie dno i bronią interesów koalicji PO-PSL Cytując wypowiedz z Forum Kamińskiego:

„A na poważnie , coś tu pachnie więc spójrzmy na rzecz z drugiej strony , wpisanie w „białą księgę” zahamuje budowę developerskich osiedli , marketów i innych hal , stref industrialnych na Górnym Puszczykowie. Czy tylko ? Sądzę że w całym Regionie . A to powinno dać do myślenia ! Właśnie ! Oto fragment z opracowania rewitalizacji terenów pogórniczych Gminy Kleczew, cytuję: …
Na terenie Kleczewa i Budzisławia Kościelnego przygotowano kompleksowo uzbrojone tereny budowlane. Notuje się wzmożony ruch budowlany związany z migracją ludności wywłaszczanej z terenów zajmowanych przez kopalnię. Mimo zaniku budownictwa wielorodzinnego, nie tylko
komunalnego, lecz także i zakładowego, na terenie gminy Kleczew, dynamicznie rozwija się budownictwo mieszkaniowe jednorodzinne. ”
.
Czy wzniecenie teraz takiego „protestu” nie ma „przypadkiem” drugiego dna ?”


Przecież budowa kopali i odkrywki na Starym Puszczykowie oznacza wywłaszczenie w całej dzielnicy! W Kleczewie ludzie przenoszą się z swoich domów do nowych, bo nie mają wyboru. Kopalnia to również potężna zmiana krajobrazu. W pobliżu Puszczykowa, zniknęłoby jezioro Góreckie. Ja nie chce utracić Puszczykowa i Wielkopolskiego Parku Narodowego. Na Forum Kamińskiego, są gotowi pogodzić się z budową kopali, byleby zniszczyć spisek deweloperów i koalicji PO-PSL.


To nie wymaga komentarza. Nie wiadomo czy się śmieć czy płakać. Do 15 grudnia można wysyłać protesty przeciwko zapisom Białej Księgi. Usunięcie niekorzystnych zapisów z tego dokumentu jest najważniejsze. Dlatego proszę czytelników Forum Kamińskiego o wzięcie udziału w proteście przeciwko kopali węgla brunatnego w pobliżu Puszczykowa.
*Maciej Krzyżański- mieszkaniec

czwartek, 10 grudnia 2015

Apel o przekazywanie uwag do Białej Księgi Ochrony Złóż Kopalin

Szanowni Państwo,

Ministerstwo Środowiska na początku listopada opublikowało "Białą księgę ochrony złóż kopalin" z informacją o możliwości składania uwag, w celu zainicjowania szerokiej dyskusji na temat systemowych rozwiązań w zakresie ochrony strategicznych złóż kopalin. "Biała księga" postuluje utrzymanie dostępności złóż, które tworzą cenną bazę surowcową. Chodzi o zabezpieczenie najważniejszych z punktu widzenia interesu państwa złóż przed takim zagospodarowaniem terenu, które uniemożliwiałoby lub znacznie utrudniało ich późniejszą eksploatację.
 
Kopalnia węgla brunatnego. Fot. pobrane z www.kwb.pl


Według informacji Ministerstwa środowiska - wybór konkretnego wariantu ochrony, a także sam wykaz złóż strategicznych zaprezentowany w "Białej księdze", wymaga merytorycznej dyskusji z udziałem wszystkich zainteresowanych środowisk – rządu, samorządu terytorialnego, obywateli, organizacji pozarządowych oraz przedsiębiorców.

W ramach pierwszego etapu konsultacji Ministerstwo Środowiska zaprasza do przekazywania uwag do dokumentu na adres e-mail: bialaksiega@mos.gov.pl .

Uwagi można składać do dnia 15 grudnia 2015 r.

Ministerstwo deklaruje, że złożone uwagi będą przedmiotem analizy i podstawą do opracowania wniosków dla rządu do podjęcia decyzji o tym, czy, a jeśli tak, to które złoża i w jaki sposób chronić.


Biała księga jest formą prezentacji propozycji Rządu w zakresie kompleksowego usankcjonowania zagadnienia ochrony strategicznych złóż kopalin w Polsce, zarówno energetycznych, jak i nieenergetycznych. W uproszczeniu z treści dokumentu wynika, że ochrona złóż w praktyce oznaczać będzie takie planowanie zagospodarowania terenów, które pozwoli w każdej chwili uruchomić eksploatację złóż kopalin. W dokumencie tym znajduje się wykaz złóż kopalin strategicznych, które uzyskały najwyższą ocenę w wyniku waloryzacji. Wśród nich najwyższy priorytet uzyskały m.in. złoża węgla brunatnego, położone w Wielkopolsce w obrębie gmin i miejscowości: Mosina, Czempiń, Gostyń, Krzywiń i Oczkowice. Swoim zasięgiem obejmują one miasto Puszczykowo, a zwłaszcza Puszczykowo Stare, znajdujące się w obszarze tzw. Rowu Poznańskiego, w którym to występują złoża węgla brunatnego.


Zdaniem władz Miasta Puszczykowa propozycje Rządu w zakresie ochrony, która w przyszłości oznacza eksploatację złóż węgla brunatnego stanowią ewidentny konflikt z ogólnie pojętym interesem społecznym i powinny być w trybie niezwłocznym stosownie skorygowane. Z uwagi na sposób zagospodarowania terenu ponad złożem (infrastrukturę wodociągową, studnie, ujęcia wody, sieci przesyłowe oraz Stację Uzdatniania Wody oraz infrastrukturę techniczną gazową i energetyczną) złoża węgla brunatnego należy uznać za trwale niedostępne do eksploatacji.


W związku z publikacją „Białej Księgi” Spółka Aquanet jako przedsiębiorstwo odpowiedzialne za produkcję i dostawę wody dla mieszkańców Poznania i Aglomeracji Poznańskiej przygotowuje pismo do Ministerstwa Środowiska, w którym wyraża zaniepokojenie propozycjami Rządu oraz wnosi o trwałe wyłączenie złóż węgla brunatnego w rejonie Mosina-Czempiń spod ochrony, przede wszystkim z uwagi na brak alternatywnych źródeł zaopatrzenia w wodę.


Szczególnie negatywną konsekwencją wprowadzenia w życie zapisów Białej Księgi będzie zakaz jakiejkolwiek zabudowy Puszczykowa Starego nawet w sytuacji, kiedy złoża nie będą eksploatowane. Nie jest też jasne, czy nie zajdzie konieczność zmiany obowiązujących planów zagospodarowania, w których będą musiały pojawić się takowe zapisy. Jeśli tak się stanie, właściciele gruntów będą mogli wystąpić o odszkodowanie z tytułu spadku wartości nieruchomości. Na tę chwilę nie wiadomo który organ administracyjny byłby zobowiązany do wypłacenia ewentualnych odszkodowań. Jeśli obowiązek ten zostanie założony na Urząd Miejski , nie trzeba dodawać, że przy tak niskim budżecie, miasto Puszczykowo miałoby realne problemy z wywiązaniem się z potencjalnych zobowiązań. Dodatkowo groziłyby nam komplikacje w zaopatrzeniu mieszkańców w wodę z ujęcia mosińskiego, a także zmiany we wszystkich dziedzinach gospodarki.


Dostrzegając możliwość katastrofalnych skutków eksploatacji tych złóż dla środowiska, gospodarki i ludności, w tym także w wymiarze finansowym, apelujemy do Państwa o aktywne zainteresowanie tematem i udział w konsultacjach społecznych, które będą trwały do 15.12.2015 r.

Aquanet SA apeluje do mieszkańców Poznania i okolic o przyłączenie się do protestu

Aquanet SA apeluje do mieszkańców Poznania i okolic o przyłączenie się do protestu wobec propozycji wejściu w życie zapisów "Białej Księgi Złóż Kopalin", dotyczących między innymi ochrony, a w konsekwencji eksplotacji kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na terenie Wielkopolski, w obrębie gmin i miejscowości: Mosina, Czempiń, Krzywiń i Oczkowice.

Kopalnia węgla brunatnego. Fot. pobrane z kleczew.fotopolska.eu

„Biała Księga Ochrony Złóż Kopalin" to dokument, który powstał z inicjatywy Ministerstwa Środowiska. Zawiera on analizę problemu ochrony złóż kopalin strategicznych (m.in. węgla kamiennego, węgla brunatnego, gazu ziemnego, ropy naftowej, rudy metali) oraz określenie ścieżek prawnych ochrony tych złóż.

W praktyce oznacza to dążenie do takiego usankcjonowania prawnego, aby w każdej chwili można było rozpocząć eksploatację kopalni odkrywkowej węgla brunatnego (odpowiednie planowanie zagospodarowania, uproszczona procedura wywłaszczeniowa, brak konsultacji społecznych i inne ułatwienia dla władz).

Co nam grozi?

• Grozi nam utrata możliwości zaopatrzenia mieszkańców w wodę z ujęcia mosińskiego (ujęcie Mosina-Krajkowo dostarcza około 70% zapotrzebowania wody dla całej aglomeracji).

• Znaczące pogorszenie jakości wody w Warcie i zagrożenie dla istnienia ujęcia w Dębinie.

• Zanieczyszczenie środowiska (lokalizacja elektrowni) może dotykać tereny w promieniu kilkudziesięciu kilometrów.

• Złoża węgla przebiegają przez sam środek Wielkopolskiego Parku Narodowego, w konsekwencji ich eksploatacji Park przestałby istnieć. Przerwane zostałoby wciąż modernizowane połączenie kolejowe Poznań-Wrocław.

• Grożą nam zmiany w gospodarce rolnej (zarówno straty w produkcji, ale również skutki społeczne)

• Zostaną poniesione wysokie koszty likwidacji obiektów przemysłowych, mieszkalnych i kulturalnych, koszty likwidacji i odbudowy infrastruktury technicznej i społecznej.

O ile dla węgla brunatnego, jako źródła energii, jest wiele alternatyw, to wody nie można niczym zastąpić.

Z uwagi na powagę sytuacji apelujemy do Państwa o aktywne zainteresowanie się tym tematem. Możemy wspólnie temu przeciwdziałać zgłaszając swoje protesty do dnia 15 grudnia 2015 pod adresem: bialaksiega@mos.gov.pl

Czy w okolicach Puszczykowa powstanie kopalnia węgla brunatnego?

Maciej Krzyżański*

Na Komisji Rozwoju w dniu 9 grudnia 2015 roku Urząd Miasta zawiadomił radnych, że złoża węgla brunatnego, które znajdują się w okolicach naszego miasta uzyskały najwyższą ocenę w wykazie złóż kopalin strategicznych. Jeszcze w okresie PRL-u planowano uruchomić kopalnię węgla brunatnego w pobliżu naszego miasta. 
Kopalnia węgla brunatnego. Zdjęcie pobrane z http://www.atrakcje-turystyczne.eu
 Na liście złóż strategicznych węgla brunatnego znajduje się 14 pozycji, w tym aż 6 z centralnej Wielkopolski! Kopalnie brunatnego mogą powstać w Mosinie, Czempiniu, Gostyniu, Oczkowicach i Szamotułach. Powstanie kopalni odkrywkowej może spowodować stepowienie naszego regionu, a w szczególności zanik jeziora Góreckiego, Dymaczewskiego, Kociołka oraz całkowitą degradację krajobrazu. W najbliższym czasie przekazane zostaną nowe informację na ten temat.



*Maciej Krzyżański- radny Rady Miasta Puszczykowa

wtorek, 8 grudnia 2015

Wybuch Powstania Wielkopolskiego i rola w nim Juliana Langego

Julian Lange. Zdjęcie ze zbiorów autora.
 Maciej Krzyżański*
W dniu 27 grudnia 1918 roku wybuchło Powstanie Wielkopolskie. Powstańcy Wielkopolscy pokonali w krwawych bojach oddziały niemieckiego wojska. Jednym z głównych bohaterów powstania był mieszkaniec Puszczykowa - Julian Lange.

Jak pisano w artykule „Paderewski w Poznaniu” o przyjeździe wybitnego kompozytora w dniu 26 grudnia 1918 roku : „Przybył wczoraj do naszego miasta jeden z najwybitniejszych i najbardziej zasłużonych obywateli naszych, mąż, który wszystkie swoje siły, wszystkie myśli i czyny oddał na usługi ojczyzny. [...] Poznań zgotował dostojnemu gościowi wspaniałe, imponujące przyjęcie. Miasto przyjęło na siebie szatę gotową, nieprzebrane tłumy ludu zalegały ulice prowadzące do dworca. Nastrój zaś tych tłumów nadzwyczaj serdeczny i podniosły. Gorącymi owacjami naród witał zasłużonego swego przewodnika”.


Władze niemieckie chciały przeszkodzić w przyjeździe Ignacego Paderewskiego do Poznania. Były zdania, że powinien on udać się prosto z Gdańska do Warszawy. Polacy zajęli inne stanowisko. Chcieli, żeby słynny kompozytor odwiedził Poznań. Naczelna Rada Ludowa, która reprezentowała Polaków zaboru pruskiego, ogłosiła społeczeństwu lakonicznie, że „przyjedzie Paderewski”. Poznań został błyskawicznie ozdobiony biało-czerwonymi flagami.


Julian Lange w tym czasie był naczelnym komendantem „Straży Ludowej”. Został wybrany na stanowisko przez „mężów zaufania” – reprezentujących większość miast Wielkopolskich. „Straż Ludowa” była organizacją paramilitarną, która powstała w drugiej połowie 1918 roku dla ochrony ludności polskiej przed napadami ze strony Niemców. Jak pisano w dniu przyjazdu Paderewskiego: „Porządek panował wzorowy, a utrzymywała go Straż Ludowa”. Istniało zagrożenie, że władze niemieckie wydalą z Poznania Ignacego Paderewskiego, dlatego zmobilizowano wszystkie polskie siły.


Przyjazd przyszłego premiera wyglądał następująco: „Wreszcie nadjechał pociąg. Od razu spontanicznie odezwały się niemilknące okrzyki. Niech żyje, niech żyje! W tej samej chwili na dworcu pogasły wszystkie światła. Ale tysiące pochodni polskich rozświetliły i plac przed dworcem i perony. Z wagonu salonowego wysiadł Paderewski z żoną [...] Komendant dworcowy chciał przeszkodzić w wysiadaniu, ale naczelnik Straży Ludowej p. Lange dobył szabli i zakomenderował na swoich ludzi. Wobec tego komendant cofnął się”.


Ignacy Jan Paderewski. Zdjęcie ze zbiorów NAC.


Ignacy Paderewski wysiadł z pociągu i udał się do Bazaru. W „Kurierze Poznańskim” opisywano pochód w sposób następujący: „Pochód otworzyła Straż Ludowa z komendantem dh. Langem na czele. Za kierownikiem Straży wzniósł się dumny sztandar Związkowy „Sokolstwa” [...]. Tuż za nim orkiestra, a za tą oddział honorowy Straży Ludowej w sile 100 chłopa w mundurach wojskowych pod bronią [...]. Tow. Strzeleckie ze sztandarem, za nimi członkowie poznańskiej Rady Ludowej. Tuż przed powozem postępowali oficerowie angielscy [...] ciągle owacyjnie witani, wreszcie powozy z państwem Paderewskimi i misja angielska, za powozami znowu honorowy odział Straży Ludowej w sile stu chłopa pod bronią a dalej niezależnie, wielotysięczne tłumy”.


Na całej długości pochodu ochranianego przez Juliana Langego czekały tysiące wiwatujących osób. Przybrało to cechy „manifestacji narodowej jedności bez różnicy klas i stanów”. Następnego dnia 27 grudnia 1918 roku wybuchło Powstanie Wielkopolskie.


Jak widać Julian Lange był jedną z najważniejszych postaci w tym kluczowym momencie. Dzięki ochronie jaką roztoczył w dniu 26 grudnia 1918 roku nad Ignacym Paderewskim możliwe było w ogóle przybycie bohatera narodowego do Poznania. Julian Lange całym swoich życiem walczył o Polskę – działając na arenie publicznej i społecznie. Spoczywa na puszczykowskim cmentarzu.


Do napisania artykułu posłużyły archiwalne teksty z „Dziennika Poznańskiego” i „Kuriera Poznańskiego” z 27 grudnia 1918 roku.
*Maciej Krzyżański - historyk miasta Puszczykowa