wtorek, 13 grudnia 2016

O historii świerka słów kilka

Paulina Kosteczka*
 
Zaledwie parę dni temu miałam okazję uczestniczyć w bardzo ciekawym wykładzie prof. dr hab. Andrzeja Lewandowskiego z Instytutu Dendrologii. Zadał osobom obecnym na wykładzie kilka pytań: na ile rodzime są nasze lasy, jaka jest historia drzew, które podziwiamy podczas spacerów? Jako przykład posłużył świerk pospolity (picea abies). 
Jezioro Góreckie. Fot. Paulina Kosteczka


Aby spróbować odpowiedzieć na te pytania należy cofnąć się w czasie. Na kształt lasów w naszym kraju miały wpływ występujące zlodowacenia oraz działalność człowieka. Świerk pospolity pojawił się w Polsce od strony południowej i południowego wschodu. Aby dobrze zilustrować stan lasów, które występowały u nas w przeszłości, należ wyobrazić sobie Polskę pokrytą w 80% drzewami i terenami bagiennymi. Tak było za czasów Piastów. W XVIIIw. rozpoczęto nowoczesne użytkowanie lasu, zalążek tych działań był na Pomorzu. Dalsze działania na terenach leśnych związane były ściśle z rozwojem kolejnictwa. Kolebką rozwoju i działań związanych z eksploatacją i zarządzaniem zasobami lasu stały się Prusy. Na tereny, które należą obecnie do Polski nasiona drzew trafiały właśnie z rejonu Prus. Okazało się bowiem, że ze względu na kiepską jakość naszych nasion sprowadzano nasiona, które były nawet 4-krotnie tańsze, niż rodzime.
Świerk pospolity Fot. z iChoinki

Obecnie trwają badania nad pochodzeniem drzew. Czy są dopasowane pod względem występowania? Tu pomocne są badania na poziomie DNA drzew. Okazuje się, że na terenie kraju (południe i wschód) występuje sporo świerków odmiany alpejskiej i karpackiej. Jeśli chodzi o rejon Wielkopolski, to nieczęsto mamy okazję zobaczyć okazy tych drzew. Świerkom bowiem nie służą susze, które regularnie nękają nasz region. Dlatego podczas spaceru wypatrujmy iglastych przyjaciół. Świerki znajdziemy w WPNie.
 
*Paulina Kosteczka - poznanianka zakochana w Puszczykowie i Wielkopolskim Parku Narodowym, propagatorka aktywnego wypoczynku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz