poniedziałek, 30 stycznia 2017

Po co nam ekrany akustyczne?

Maciej Krzyżański*

O braku sensowności stawiania ekranów akustycznej mówiłem i pisałem już od kilku lat. Według mojej oceny zepsuły one krajobraz Puszczykowa, a nie obniżyły poważnie poziomu hałasu emitowanego przez pociągi. Wzdłuż torowiska straszy zielone ściana.  Mogło być jeszcze gorzej, bo ekrany miały być niebiesko-szare. Ładniej w Puszczykowie wyglądałby wały ziemne albo po prostu pasy zieleni izolacyjnej. Niestety PKP PLK postawiło na swoim i teraz mamy poprowadzone wzdłuż Puszczykowa blaszane ekrany, które teraz powoli pokrywają się bohomazami. Oto zdjęcia przesłane przez naszego czytelnika:

                                   Malowidło na ekranie akustycznym Fot. Przemysław Knop


                            Malowidło na ekranie akustycznym Fot. Przemysław Knop
*Maciej Krzyżański - mieszkaniec Puszczykowa 

1 komentarz:

  1. zlikwidujcie w takim razie ale nie narzekajcie na hałas. Poza tym zbierajcie martwe ptaki i nie zdziwcie się że kiedyś spiewały a po kilku latach nie. Niektórzy są tak tępi że nic do nich nie dotrze i zamiast mózgu mają tylko przestrzeń pod czerepem.

    OdpowiedzUsuń