Maciej Krzyżański*
Dzisiaj w pociągu, który jechał po 7 rano ludzie byli stłoczeni jak sardynki w puszcze. Okazało się, że operator połączenia Przewozy Regionalne sp. z.o.o. "Polregio" podstawił mniej składów niż zazwyczaj. Ludzie na stacji w Puszczykowie mieli wielkie problemy z wejściem do pociągu. Każdy centymetr powierzchni składu był zajęty przez pasażera. Panowała duchota, kompletny bark komfortu przejazdu. Sytuacja taka powtarza się już od kilku lat. W mojej ocenie powinno zwiększyć ilość składów oraz zwiększyć częstotliwość kursowania pociągów.
*Maciej Krzyżański - mieszkaniec Puszczykowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz